W ostatnich dniach uczniowie szkoły przysposabiającej do pracy mieli wyjątkową okazję odwiedzić Fundację "Kopytko", gdzie uczestniczyli w spotkaniu z... kowalem.
Wizyta ta pozwoliła im bliżej poznać tajniki tego tradycyjnego zawodu. Na początku właściciele koni przybliżyli młodzieży tajniki opieki nad tymi pięknymi zwierzętami, a Pan kowal opowiedział, jakie są jego zadania i na czym polega opieka kowala nad końmi. Uczniowie mogli zobaczyć niesamowite, kowalskie narzędzia, które służą do końskiego pedicuru, a pielęgnacja końskich kopyt to wcale niełatwe zadanie: obcęgi do obcinania "paznokci" - pół metra długości, takiż pilnik i jeszcze dłuto ostre, że hej... Do tego Pan kowal nieustająco musi uważać, aby któryś z podopiecznych nie kopnął go (niechcąco). Podopieczni Pana kowala byli jednak bardzo zadowoleni. W nagrodę konie otrzymały od nas marchewki, którymi młodzież z radością karmiła rumaki. Spotkanie z Panem kowalem było najniezwyklejszym, jakie do tej pory młodzież odbyła. Uczniowie z zaciekawieniem słuchali opowieści o koniach ich opiekunów i właścicieli, odwiedzili konie na pastwiskach i zwiedzili specjalną przyczepę, w której konie podróżują na zawody jeździeckie. To było bardzo udane spotkanie. Dziękujemy Pani Asi i Panu Markowie za jego zorganizowanie. Dziękujemy również Panu kowalowi za poświęcenie swojego cennego czasu.